TCO – CAŁKOWITY KOSZT POZYSKANIA I JEGO ZNACZENIE PRZY PODEJMOWANIU DECYZJI ZAKUPOWEJ

11 maja TCO – CAŁKOWITY KOSZT POZYSKANIA I JEGO ZNACZENIE PRZY PODEJMOWANIU DECYZJI ZAKUPOWEJ

Dzisiaj na szybko o TCO.

Total Cost of Ownership (TCO) – jest to całkowity koszt pozyskania. Oznacza to, że powinniśmy określić w nim wszystkie koszty związane z zakupem produktu lub usługi od momentu jego pozyskania do momentu np. zbycia. TCO może posłużyć nam nie tylko po stronie zakupów ale może również stanowić przewagę jeśli jesteśmy po stronie sprzedaży. To właśnie przez wyliczenia TCO w latach 80 konkurenci takich firm jak IBM potrafili wyliczyć, że w perspektywie 5 lat ich rozwiązania są od 5 do 10 razy bardziej opłacalne.

TCO służy nam do oceny bieżących i prognozowanych wydatków,  uwzględnia koszty bezpośrednie oraz koszty pośrednie. Prawidłowe określenie TCO ma nie tylko ułatwić nam podjęcie właściwej decyzji czy produkt powinien być zakupiony, dzierżawiony a może bardziej opłaca się go nam wytworzyć samemu, ale również wpłynie na określenie planów budżetowych np.   CAPEXu (wydatki inwestycyjne na rozwój produktu lub np. wdrożenie systemu) oraz OPEXu (wydatki związane z utrzymaniem produktu, czy np. systemu).

Spróbujmy określić sobie kilka parametrów wpływających na TCO na przykładzie zakupu maszyny budowlanej o wartości około 450 000 zł, tyle że mamy trzy oferty i ich ceny są zbliżone. Którą więc wybrać? Jak to ocenić i policzyć?

Podstawowe składniki naszego TCO:

W niektórych punktach napiszę dlaczego powinniśmy na to zwrócić uwagę.

> kwota zakupu maszyny;

> koszt obowiązkowych przeglądów w ciągu roku;

> wartość amortyzacji;

(w zależności z którego modelu amortyzacji skorzystamy  inaczej będą kształtować nam się koszty. Najbardziej preferowane to modele amortyzacji liniowej i amortyzacji regresywnej. Dla naszego przykładu wybierzemy tą liniową. Wszystkie kwoty stawek są zawarte w załączniku nr 1 ustawy PIT oraz CIT. Te znowu ustalane są w oparciu o Klasyfikację Środków Trwałych (KŚT).  Jak już sprawdziliśmy to wiemy, że w naszym przypadku stawka amortyzacji rocznej będzie wynosić 20%.

> wartość amortyzacji rocznej – 450 000 x 20% = 90 000 zł

> wartość amortyzacji miesięcznej – 90 000:12 = 7 500 zł

> czas amortyzacji;

(powyższe obliczenia wskazują nam na 5 lat, to dość istotne ze względu na to aby zobaczyć jak nasza inwestycja wpłynie na finanse firmy)

> roczna stopa procentowa kredytu (jeśli z niego korzystamy);

> pozostałe koszty kredytu;

> roczne ubezpieczenie;

> zużycie energii na 1h (paliwo, energia elektryczna);

> koszt zużycia energii 1h;

> ilość operatorów niezbędnych do obsługi maszyny;

> wynagrodzenie za godzinę pracy operatora;

> szacowana ilość godzin eksploatacji maszyny w skali roku;

> wartość szkolenia jednego operatora;

> koszt obowiązkowej wymiany części po przekroczeniu danej ilości godzin pracy;

(tu należy uwzględnić czy dokonamy wymiany sami czy będzie potrzebny serwis producenta)

> minimalna wartość magazynu części zamiennych;

(określamy minimum wynikająca z obowiązkowej wymiany z doświadczenia wiemy, że w zależności od producenta możemy przyjąć +X%);

> wartość rezydualna.

(czyli za ile możemy szacunkowo odsprzedać naszą maszynę po okresie amortyzacji lub leasingu);

Dopiero posiadając te podstawowe dane i porównując ich wynik możemy podjąć decyzję o zakupie.

Oczywiście  możemy dopisać kolejne kryteria, zapraszam do dopisywania ich w komentarzu. Zapamiętaj, że dla każdego produktu kryteria których użyjesz mogą wyglądać inaczej.

Pozdrawiam i dziękuję za uwagę
Grzegorz Olechniewicz