
23 sie Słów kilka o przyszłości zakupów / procurementu…
Ostatnio zastanawiam się sporo nad przyszłością procurementu/zakupów i wyzwaniami przed którymi stoją liderzy w tym obszarze. Chętnie podzielę się z Wami kilkoma spostrzeżeniami.
RÓWNOŚĆ W ORGANIZACJI:
Kiedy zadaje pytanie w trakcie szkoleń lub konferencji jak postrzegany jest dział zakupów przez pracowników innych działów praktycznie zawsze górę biorą emocje, jeśli nie wierzysz zadaj to pytanie u siebie w firmie. Najczęściej sypie się lawina pejoratywnych porównań, epitetów itp. „BLOKERZY, OPOROWI itd.” Po pierwsze tylko świadome biznesowo organizacje doceniają działanie procurementu, co za tym idzie dbają o prawidłowe relacje, rozwój kadry oraz narzędzi w tym obszarze. Po drugie może być to związane z efektem Krugera – Dunning, zachęcam do wygooglania.
Co należy zrobić aby sytuacja w organizacji uległa zmianie i „zakupy” były postrzegane jako partner strategiczny, który rzeczywiście wnosi potężną wartość do organizacji. Poniżej kilka wskazówek:
1. LIDER:
Jeśli lider nie zadba aby jego zespół był na równi z innymi nigdy nie będą oni postrzegani jako równi i nie dotyczy to tylko zespołu ale również samego lidera. To właśnie to działanie przekłada się na prawidłową współpracę pomiędzy zakupami a innymi działami, właściwą komunikację i możliwość pozyskania alternatywnych rozważań dla firmy. Wyjście z roli administratora procesu na partnera w projekcie lub osobę która nim zarządza, łącząc potrzeby firmy z działaniami dostawców, z mojego punktu widzenia to kluczowa aktywność dla owocnego rozwoju nowoczesnej organizacji.
2. DZIAŁANIE STRATEGICZNE:
Zapewne wielu z Was słyszało kiedyś słowa „Kto gna na oślep często się potyka” w swojej pracy odnoszę te słowa do opracowanie strategii dla poszczególnych kategorii zakupowych, planu rozwoju oraz właściwego projektowania relacji z dostawcami i co najważniejsze wytrwałości i konsekwencji w działaniach. Dość często słyszę wypowiedzi „no ale my już mamy wybranego dostawcę, więc temat jest z głowy” zawsze odpowiadam – nic bardziej mylnego to dopiero teraz zaczyna się praca. Oczywiście zgoda wielokrotnie może się nie udać lub pozostałe działy odrzucą naszą propozycję ale patrz punkt pierwszy i zadaj sobie pytanie czy firmę stać na brak strategicznego działania w tym obszarze.
3. KOMPETENCJE ZESPOŁU:
W tym zakresie też jest sporo do poprawy i nie dotyczy to tylko Polskich firm, wielokrotnie patrząc na struktury globalne mogłem stwierdzić, że Polacy nie doceniają swoich umiejętności i wiedzy w dziedzinie zarządzania zakupami a reszta świata może się od nas wiele nauczyć ale jest też druga strona medalu Polacy nie dbają o utrwalanie i dalszy rozwój swoich kompetencji a rynek jest coraz bardziej dynamiczny nie wystarczy zmienić dostawcy na np. chińskiego i postraszyć karami to już nie te czasy. Trend przy współpracy z dostawcami dąży do symbiozy, wspólnego planowania i budowy konkurencyjnych łańcuchów dostaw. Budując silne grupy minimalizujemy ryzyko wynikające np. z braku stabilności politycznej któregoś z krajów. Możemy również sprawniej na poziomie całej grupy korzystać z dostępnych danych czy narzędzi finansowych, lub tak po prostu zadbać o innowacyjność i konkurencyjność naszych produktów… a tego trzeba się nauczyć.
Twój komentarz moze byc pierwszy